 Mogielanka sprawiła psikusa faworytowi
Siatkarze Mogielanki wybierają się do Ostrołęki na mecz rewanżowy w fazie play-off. Zmierzą się z miejscowym SPS Volley. Wydaje się, że ekipę trenera Pawła Pajewskiego czeka trudne zadanie, chociaż wynik pierwszego pojedynku daje jej spory komfort!
Podopieczni Pawła Pajewskiego jadą do Ostrołęki postawić kropkę nad „i”. W meczu ćwierćfinałowym walczą z zespołem, który był zdecydowanym faworytem do awansu, jednak w pierwszym meczu okazało się, że siatkówka jest nieprzewidywalna. Mogielniczanie rozbili na swoim terenie SPS Volley aż 3:0. To był znakomity pojedynek w wykonaniu doświadczonego IV-ligowca z Mogielnicy. Jaki będzie drugi bój? Z pewnością musi on dostarczyć ogromnych emocji. Wydaje się, że wszystko może się wydarzyć. Póki co trener Pajewski bardzo ostrożnie wypowiada się o zbliżającej się konfrontacji. Jego siatkarze są bardzo blisko fazy półfinałowej. - Nie można mówić, że szanse na awans do półfinału są duże. My do Ostrołęki jedziemy po prostu walczyć - mówi portalowi RadomSport.pl szkoleniowiec Mogielanki.
W szeregach Mogielanki nie ukrywają, że są zaskoczeni wynikiem pierwszego meczu. Gospodarze spodziewali się trudnej przeprawy. Jak się okazało, wyżej notowany rywal nie miał żadnych argumentów, żeby z Mogielnicy wyjechać ze zwycięstwem. Teraz podopieczni Pajewskiego staną przed szansą uzyskania prawa gry w półfinale. I jeśli utrzymają tę formę, to znajdą się w kolejnym etapie zmagań. Rywale natomiast liczą na to, że uda im się odwrócić losy rywalizacji. Czy o wszystkim będzie decydował dodatkowy set? Jedno jest pewne, trener Pajewski chce wywalczyć awans do półfinału. - Nasz przeciwnik ma trudną sytuację. Jeżeli oni dobrze zaczną, to ten mecz może być dla nas ciężki - przewiduje Pajewski. Zdaje sobie sprawę także z tego, że jego ekipa jest w komfortowej sytuacji. - My musimy wygrać pierwszego seta. Jeśli tak się stanie, to awansujemy do kolejnego etapu - tłumaczy szkoleniowiec Mogielanki.
Nasz rozmówca nie ukrywa, że jego podopieczni w minioną niedzielę rozegrali najlepszy pojedynek w obecnym sezonie ligowym. Wówczas byli w znakomitej dyspozycji. - Był to najrówniejszy oraz najskuteczniejszy nasz mecz - cieszy się Pajewski. Jego ekipę wspierała licznie zgromadzona publiczność. Wydaje się, że po pierwszej konfrontacji z SPS Volley Ostrołęka mogielniczanie mają spore szanse nawet na awans do III ligi.
MARCIN KAŹMIERSKI
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
