Energia walczyła w Jazgarzewie, ale Sparta górą Bez choćby jednego punktu wróciła z inauguracji w Jazgarzewie drużyna Energii Kozienice. A szkoda, bo podopieczni trenera Grzegorza Seremaka, nie byli słabsi od miejscowej Sparty i w przekroju całego spotkania zasłużyli na jakąś zdobycz.
Energia mogła, a nawet powinna wywieźć z Jazgarzewa co najmniej jeden punkt. Szczególnie w drugiej połowie zdominowała gospodarzy, zdobyła bramkę, ale niestety zawaliła pierwsze pół godziny meczu. To właśnie przed przerwą w odstępie jednej minuty, Konrad Rudnicki dwukrotnie wykorzystał gapiostwo kozienickiej obrony i dwukrotnie umieścił piłkę w siatce. Co prawda goście, za sprawą celnego strzału Bartosza Zawadzkiego zza linii pola karnego, zdobyli kontaktowego gola, ale już w doliczonym czasie gry stracili jeszcze jedną bramkę z rzutu karnego.
Po przerwie zaczęła się pogoń Energii. Kiedy kontaktowego gola zdobył Patryk Osiak było jeszcze dużo czasu, choćby na wyrównanie. Przed szansą stawali kolejno: Andrzej Kalinka, Bartosz Zawadzki, Roman Skowroński. Ten ostatni, już w doliczonym czasie gry trafił w słupek…
SPARTA JAZGARZEW - ENERGIA KOZIENICE 3:2 (3:1)
Bramki: Rudnicki (21., 22.), Domański (45. - karny) - Zawadzki (38.), Osiak (65.)
Sparta: Ryczko - Odoliński, Wojtkielewicz, Maciej Wójcik (67. Ćwil), Orłowski (87. Kur), Rudnicki (90+4. Zając), Bobowski (80. Pastusiak), Ryś, Francuz (71. Sokół), Domański, Konopka (90+5. Kubat).
Energia: Piaseczny - Fusiek (83. Majewski), Janiszewski, Mateusz Wójcik, Wasilewski, Osiak (72. Czerwiński), Kalinka, Zawadzki, Michalski (90+3. Sobolewski), Kołodziejczyk (69. Skowroński), Ciupiński.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|