Siatkarskie święto w hali MOSiR-u. Mistrzowie Polski pokazali klasę Fenomenalnie rozpoczął się bój Cerradu Czarni Radom z mistrzem Polski, ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. A gdy radomianie wygrali pierwszą partię, apetyty w hali MOSiR-u rozbudziły się do granic możliwości. Niestety, utytułowany rywal w kolejnych partiach dominował i zgarnął zasłużone trzy punkty
Gdy hala MOSiR-u wypełnia się po brzegi, wiadomo, że Cerrad Czarnych czeka wyjątkowy bój. Nie inaczej było w boju z ZAKSĄ. Kibice wspięli się na szczyt możliwości i zgotowali swoim pupilom wyjątkową atmosferę. Ci odwdzięczyli im się zwycięstwem w partii otwarcia. Prym w niej wiódł Tomasz Fornal, dzięki którego skutecznej grze, radomianie wyszli na prowadzenie 14;10, a seta wygrali do 20.
W kolejnych górą już byli rywale. W drugiej gra była dość wyrównana, ale w decydujących momentach podopieczni Roberta Prygla musieli uznać wyższość doświadczonych graczy z Kędzierzyna-Koźle. W trzecim goście bardzo szybko osiągnęli przewagę, a w czwartym trzymali siatkarzy Cerradu Czarni na dystans i wiedzeni przez MVP spotkania, Łukasza Wiśniewskiego przypieczętowali zwycięstwo.
CERRAD CZARNI RADOM - ZAKSA KEDZIERZYN KOŹLE 1:3 (25:20, 21:25,16:25, 18:25)
Czarni: Vincic, Fornal, Teriomienko, Żaliński, Kwasowski, Ostrowski, Watten (libero) oraz Ziobrowski, Droszyński, Rybicki, Huber.
ZAKSA: Toniutti, Szymura, Buszek, Wiśniewski, Torres, Bieniek, Zatorski (libero) oraz Jungiewicz, Semeniuk.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|