|   On-line: 31



 
Poniedziałkowy ból głowy Adama Mąkosy
Takie obfite sportowe weekendy mogłyby zdarzać się co tydzień. Forma, w jakiej obecnie znajdują się Radomiak i Rosa, musi sprawiać dużo radości. Oba zespoły są bezlitosne dla swoich rywali i z zabójczą skutecznością punktują. Nie udało się tym razem Cerrad Czarnym, ale mecz z AZS-em Olsztyn nie miał aż takiego kalibru jak potyczki piłkarzy i koszykarzy.

Wydawało się, że zima znów sparaliżuje piłkarską wiosnę. Radomiak z ROW-em zagrali jednak jako jedyni. I przyznam szczerze, że byłem bardzo zaniepokojony i trochę zły na gospodarzy sobotniego meczu z Rybnika, bo miałem wrażenie, że to właśnie oni, a nie Radomiak, za wszelką cenę chcieli grać mimo zimowej aury. W sumie zbytnio mnie to nie dziwiło, bo na zielonej, dobrze przygotowanej murawie, gdzie mało miejsca na przypadkowe zagrania, mieliby z Radomiakiem znacznie mniejsze szanse na punkty, niż na zmrożonej płycie, która siłą rzeczy wymuszała na piłkarzach momentami przypadkową grę. Niepokój okazał się jednak trochę na wyrost, bo Radomiak zademonstrował swoją rzeczywistą siłę i aktualną formę i, choć trochę szczęśliwie, to okazał się dla rywala bezlitosny.

Pierwszą połowę Zieloni zagrali niemal koncertowo i bardzo szybko, za sprawą efektownego trafienia Jakuba Wróbla, zrzucili z siebie presję faworyta. Szkoda, że nie udało się pójść za ciosem i w końcówce mecz mógł się rozstrzygnąć w dwie strony. Szczęście sprzyja jednak lepszym i decydujący cios zadał… Jakub Rolinc. Ten, którego tyle osób przy każdej nadarzającej się sposobności opluwało i z którego szydzono. Mnie też irytował w pewnym momencie jego brak skuteczności, ale grać Czech naprawdę potrafi i jeszcze przysłuży się Radomiakowi. A, powiem szczerze, choć i ja czasami potrafiłem go trochę skrytykować, to rzygać mi się już w pewnym momencie chciało, jak czytałem te wypociny „znawców” na temat gry Rolinca. Już w tej chwili tym trafieniem (jakie ono by nie było) zamknął te, do tej pory szeroko otwarte gęby jego krytyków. Może się okazać, że ten gol na wagę trzech punktów w późniejszej walce o awans okaże się bezcenny. I nawet jeśli miałby to być ostatni gol w tym sezonie (w co nie wierzę), to jego znaczenie może być kolosalne. Fajnie, że skuteczność ze sparingów udało się też przełożyć na mecze ligowe Jakubowi Wróblowi. Jak się to nie skończy, to transfery tej zimy były po prostu kozackie!

Dowiedzieliśmy się też, że najbliższy mecz Radomiaka z Gwardią Koszalin został przełożony na inny termin, ze względu na powołanie do kadry dla Mateusza Zająca. Z jednej strony szkoda, bo Radomiak jest w dużym gazie i w dobrym rytmie, ale z drugiej brak tak klasowego młodzieżowca to bardzo poważny ubytek, który zmusiłby trenera Cyraka do gruntownego przemeblowania tak dobrze funkcjonującej na początku sezonu maszyny. Radomiak już ma jedno spotkanie więcej od rywali – niech więc pracuje spokojnie na treningach i tym razem da się wykazać innym kandydatom do awansu. ŁKS punkty już zdążył stracić. Teraz czas na kolejnych.

*****

Kapitalną formę odnalazła wreszcie Rosa Radom. Oczywiście nie chodzi tu tylko o ostatnie trzy zwycięstwa, bo te, na dobrą sprawę w walce o ósemkę jeszcze niczego nie przesądzają, ale bardziej o sam styl. Radomianie mierzyli się z topowymi ekipami w kraju i każdej z nich (Stelmet, Cukier i Dąbrowa) spuścili solidne bęcki.

Nie da się nie zauważyć, że znacznej poprawie uległa gra obronna. Powoli do ekipy wpasowuje się też AJ English, który może nie zna jeszcze wszystkich zagrywek i schematów, ale łapie systematyczne wspólny język z kolegami i grozi coraz lepszym rzutem (im dalej w las, tym lepsza skuteczność). A w niedzielę pokazał, że rękę ma naprawdę ułożoną i te rzuty nie są tylko po to, aby rzucić, bo jestem z Ameryki…

Rosa oprócz gry obronnej także częściej i chętniej zaczęła się dzielić piłką. Formę odnalazł też Michał Sokołowski, który nie musi się już męczyć nie na swojej pozycji. Pisałem to już wielokrotnie – Rosa w tym sezonie wygląda naprawdę bardzo przyzwoicie kadrowo i problemem było to, że w poszczególnych meczach grały tylko jednostki. Raz Harrow, raz Punter, raz Auda, raz Zaytsev, raz Sokół. Teraz grają wszyscy! A jeśli ktoś ma odrobinę słabszy dzień, to tuszuje to nie jeden czy dwóch, a przynajmniej kilku kolegów. Jeśli uda się utrzymać tą formę, zakwalifikować do play-off z przyzwoitego miejsca, to może być jeszcze ciekawie.

Póki co, po chwili zwątpienia, jestem mocno zbudowany! I chyba nie tylko ja, ale także cała rzesza innych kibiców, na których niczym magnes podziałały zwycięstwa ze Stelmetem i Polskim Cukrem. Hala pękała wczoraj w szwach, czego nie doświadczyliśmy od bardzo dawna na meczu koszykówki. Ale, to w sumie nic dziwnego – to zwycięstwa i dobra gra budują atmosferę na meczach i przyciągają kibiców. Na tak grającej Rosie nigdy ich nie zabraknie!

ADAM MĄKOSA

Poleć artykuł swoim znajomym


Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!

Data: 2018-03-19 21:32:45 | Kategoria: Inne / | Odwiedzin: 1351
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Radomianin szóstym sprinterem Europy! 22-03-2024
 
Finał Wiktorii Chmielewskiej w Bytomiu 21-03-2024
 
Przedsmak Euro 2024 w Radomiu już w kwietniu! 21-03-2024
 
PIŁKARSKI ROZKŁAD JAZDY NA WEEKEND (22-24 marca) 21-03-2024
 
Rozpoczyna się Trening do Rowerowej Stolicy Polski! Zapisz się już dziś! 20-03-2024
 
Były mistrz świata piłkarzem Radomiaka 19-03-2024
 
Porozmawiajmy o Muzeum Radomskiego Sportu 19-03-2024
 
Róznorodność w sporcie może być siłą! 19-03-2024
 
Trzy medale zapaśników Olimpijczyka na MP 19-03-2024
 
Bolesny błąd HydroLuksiar w boju z wiceliderem 18-03-2024
 
Z piekła niemal pod niebiosa - Pilica Białobrzegi z pierwszym wiosennym triumfem 17-03-2024
 
APR Radom znów wygrał - tym razem w Szczecinie 16-03-2024
 
HydroTruck poległ w wyjazdowym boju z GKS-em Tychy 16-03-2024
 
Wystartowała Tymex Liga Okręgowa. I to w jakim stylu! 16-03-2024
 
Radomiak uległ liderowi z Białegostoku 16-03-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl