|   On-line: 26



 
Poniedziałkowy ból głowy Adama Mąkosy
Wiele działo się w minionym tygodniu i naprawdę jest o czym pisać. W Radomiaku zwolniono trenera, Czarni zakończyli sezon, a Rosa w fazie play-off może mówić o ogromnym pechu. W „Poniedziałkowym bólu głowy” każdy znajdzie coś dla siebie.


W Radomiaku powtarza się schemat z poprzedniego sezonu. Zwolnienie trenera kilka kolejek przed końcem, gdy niemal wszystko jest już zaprzepaszczone, a bezpośredni awans mogłaby dać tylko matematyka lub podłożenie się Warty Poznań. Z jednej strony dobrze, że tak się stało. Ale niestety, o wiele za późno. Trenera należało zmienić już po przegranym jesienią meczu z Siarką Tarnobrzeg. Nowy mógłby spokojnie, po swojemu, przepracować bardzo długą przerwę zimową. A tak, jest już właściwie po herbacie.

Wiele wskazuje na to, że obowiązki pierwszego trenera zostaną powierzone Grzegorzowi Opalińskiemu. I też nie jestem pewny, czy to dobry pomysł. Z jednej strony ten szkoleniowiec zna już zespół i na pewno będzie miał większy posłuch i autorytet wśród zawodników, niż trener Cyrak. Z drugiej jednak, jeśli ten sezon zakończy się niepowodzeniem, co niestety jest bardzo prawdopodobne, to czy będzie to odpowiedni trener na kolejny sezon w drugiej lidze? Czy znów dojedzie do zmiany w krótkim letnim okresie przygotowawczym?

Naprawdę trudna decyzja przed zarządem. W tym momencie, zarówno postawienie na Opalińskiego, jak i na innego znanego trenera „z nazwiskiem” ma swoje bardzo wyraźne plusy i minusy. Teraz można tylko żałować, że odważna i stanowcza decyzja nie zapadła już zimą.

*****

Sezon zakończyli już Cerrad Czarni Radom. Miała być walka o siódme miejsce, zabrakło do tego bardzo niewiele, a skończyło się ostatecznie na dziesiątej lokacie, co niestety na pewno jakimś spektakularnym sukcesem już nie jest. Trochę to jednak niesprawiedliwe. Czarnym walki i ambitnej postawy odmówić na pewno nie można, a że system rozgrywek skonstruowany jest w taki, a nie inny sposób, to już nie ich wina.

Naprawdę, ten system rozgrywek, a właściwie to głównie dwymecz o końcową lokatę, to według mnie totalny idiotyzm. Najpierw drużyny walczą o jak najlepszą pozycję w trzydziestu spotkaniach sezonu zasadniczego. O poszczególnych lokatach, tj. czy będzie to np. miejsce czwarte czy siódme, decydują często pojedyncze sety. To akurat jest zrozumiałe, zawsze tak było, jest i będzie w każdej dyscyplinie sportów zespołowych. Ale już walka o miejsca 7-8, 9-10 itd. to już totalna głupota. Ok, nie ma sensu przedwcześnie kończyć sezonu, drużynom z niższych miejsc też należy się odrobina rywalizacji na miarę ich możliwości. Ale dlaczego o końcowej lokacie ma decydować dwumecz?! Jaki handicap w tym dwumeczu mieli Czarni, którzy w sezonie zasadniczym byli wyżej od Warty Zawiercie?

Atut własnego boiska w rewanżu? Ok – wykorzystany! Pierwszy mecz na wyjeździe to porażka 1:3, u siebie radomianie nie dali rywalowi żadnych szans, rozbijając go 3:0. Bilans setów 4:3 dla Czarnych. Więc formula rozgrywek skonstruowana jest tak, że o końcowej lokacie w sezonie 2017/2018 ma zadecydować jakiś śmieszny, krótki, często pełen przypadku „złoty set”. Dla mnie to po prostu kpina.

Ten sposób walki o końcowe lokaty między dwoma drużynami miałby sens, gdyby faktycznie w jakiś sposób premiował zespoły, które zajęły wyższe miejsca w sezonie zasadniczym. A to mogłaby zagwarantować w bardzo prosty sposób gra do dwóch zwycięstw. Pierwszy mecz na terenie niżej notowanego rywala, następnie mecz lub dwa u faworyta. Nie komplikowaloby to straszliwie terminarza, a byłoby na pewno dużo sprawiedliwsze. A tak? Czarni wygrali w setach jakieś 4 do 3,5 i ostatecznie są na dziesiątym miejscu. Nie usprawiedliwiam, nie szukam wymówek, ale krytykuje jedynie formułę rozgrywek.

*****

Szczęścia w fazie play-off nie miała też Rosa Radom. Trafić na Stelmet, zajmując piąte miejsce w sezonie zasadniczym, to naprawdę ogromny pech. Od kilku dni zastanawiałem się, jaki przebieg będzie miała ostatnia kolejka. Czy zespoły będą kalkulować, kombinować, by uzyskać odpowiedniego przeciwnika w fazie play-off, czy raczej faworyci nie zawiodą? Do przerwy wyglądało to obiecująco. Stelmet miał przewagę 17 punktów w Toruniu!! W przypadku wygranej znalazłby się na trzecim miejscu i grałby z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Rosa miała tylko zrobić swoje i wygrać z Asseco. Wtedy w ćwierćfinale zyskałaby możliwość rewanżu na Polskim Cukrze Toruń.

Tak się jednak nie stało. Nie wiem, czy to Stelmet zaczął po przerwie bawić się w jakieś kalkulacje i dobieranie sobie przeciwnika, czy był po prostu tak słaby i roztrwonił przewagę. Koniec końców trafił na Rosę i mam nadzieję, że odbije się to zielonogórzanom wielką czkawką. Rosa lubi grać ze Stelmetem o stawkę, w tej parze to obrońcy tytułu muszą, a radomianie tylko mogą. To będzie ciekawa rywalizacja. I nie mają się w sumie co przejmować w Rosie – w końcu, żeby zdobyć Mistrzostwo Polski, prędzej czy później i tak byłoby trzeba ten Stelmet pokonać!

ADAM MĄKOSA

Poleć artykuł swoim znajomym


Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!

Data: 2018-04-23 22:12:15 | Kategoria: Inne / | Odwiedzin: 1294
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Wróciły stare demony Drogowca Jedlińsk 13-04-2024
 
HydroLuksiary przekonały się o sile poznańskiej lokomotywy 13-04-2024
 
Bez bramek w meczu Broni Radom z Mławianką Mława 12-04-2024
 
PIŁKARSKI ROZKŁAD JAZDY NA WEEKEND (12-14 kwietnia) 12-04-2024
 
Cztery medalowe zdobycze radomian na młodzieżowych mistrzostwach Polski 11-04-2024
 
Znamy komplet ćwierćfinalistów Mini Euro Radom 2024 11-04-2024
 
Rusza Festiwal Gier 2024 12-04-2024
 
Otwarcie motocyklowego sezonu już w niedzielę 10-04-2024
 
Młody piłkarz potrzebuje naszej pomocy! 10-04-2024
 
Radomiak poznał terminy meczów z Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź 09-04-2024
 
Maciej Śliwowski trenerem Pilicy Białobrzegi 09-04-2024
 
Radomka zakończyła występy w hali RCS w tym sezonie 09-04-2024
 
Podium radomianina w Rok Cup Poland! 09-04-2024
 
Czarni pożegnali PlusLigę porażką 09-04-2024
 
Poznaliśmy pierwszych ćwierćfinalistów Mini Euro Radom 2024 08-04-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl