IV liga: Znów charakter Oskara Przysucha, Pilica Białobrzegi bez przełamania Najmniejszych złudzeń nie mogła mieć Pilica Białobrzegi w wyjazdowym starciu z Mazovią Mińsk Mazowiecki, które gospodarz będący jednym z głównych faworytów do triumfu w IV lidze wygrał bardzo zdecydowanie. Także na wyjeździe, "tylko" punkt wywalczył Oskar Przysucha w konfrontacji z Tygrysem Huta Mińska, ale wziąwszy pod uwagę okoliczności, zdobycz tę należy mocno uszanować.
MAZOVIA MIŃSK MAZOWIECKI - PILICA BIAŁOBRZEGI 5:0 (2:0)
Bramki: Zych (21.), Jankowski (25., 66.), Podpora (75.), Parobczyk (78.)
Mazovia: Ostrowsk -, Bienias, Lewandowski (52. Malesa), Gładysz, Wrzesiński (61. Imiołek), Zych (46. Kozłowski), Parobczyk, Gilant (60. Podpora), Janota, Więdłocha (78. Różański), Jankowski (78. Proczek).
Pilica: Majos - Faye, Siek, Włoch, Błaskiewicz (80. Hawryszko), Kurpiel (46. Oliiarnyk), Stec, Janiczek, Maćkowski, Oszkiel, Dziewicki (63. Wyderski).
TYGRYS HUTA MIŃSKA - OSKAR PRZYSUCHA 1:1 (1:0)
Bramki: Fiedeń (45+1.) - Moskwa (83.)
Oskar: Wnukowski - Grudzień (65. Bojanowicz), Machajek (77. Głogowski), Moskwa, Wicik (77. Kornacki), Pankowski (56. Buda), Czarnota, Świątek (56. Dorożyński), Kołtunowicz (65. Janiszewski), Janik, Vogtman.
Tygrys: Wąsowski - Bogusz, T. Hulidov (80. Cegiełka), Syta, Sadzawicki, Ołdak, Haber, Fiedeń (87. Górski), S. Hulidov, Wojtasik (60. Sekular), Gerasymets (77. Sałasiński).
|