|   On-line: 44



 
Paraolimpijczycy z Londynu u władz Radomia
Opadł już nieco olimpijski kurz, więc jest dobra okazja, żeby powspominać i wręczyć skromne upominki – rozpoczął spotkanie z radomskimi paraolimpijczykami prezydenta Radomia Andrzej Kosztowniak, który wraz z przewodniczącym Rady Miejskiej w Radomiu Dariuszem Wójcikiem gościł naszych uczestników Igrzysk Paraolimpijskich w Londynie.

Z paraolimpiady, sportowcy Radomskiego Stowarzyszenia Sportu i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych „Start” przywieźli tym razem trzy medale. Alicja Fiodorow była druga w biegu na 200 m i trzecia na 400 m. Wicemistrzem w skoku w dal został Mariusz Sobczak. Oprócz wspomnianych sportowców w spotkaniu uczestniczyli: Marcin Awiżeń, Justyna Kozdryk oraz fizjoterapeuta Henryk Motyka, trener Jacek Szczygieł i prezes Startu Arkadiusz Borczuch. Nieobecny był Sebastian Powroźnik, srebrny medalista w drużynie, w tenisie stołowym.

Uczestnicy spotkania otrzymali listy gratulacyjne, upominki i kwiaty od prezydenta Andrzeja Kosztowniaka i przewodniczącego Dariusza Wójcika. Potem w miłej atmosferze dyskusja trwała prawie godzinę.

- Atmosfera w Londynie była niesamowita. Bilety na zawody nie były tanie, a wszędzie był komplet. Ludzie dopingowali, pozdrawiali nas, robili zdjęcia, prosili o autografy – opowiadał Jacek Szczygieł.
- My czuliśmy to wsparcie tam na dole, na bieżni. Ludzie potem rozpoznawali nas na ulicy, gratulowali, to było coś wspaniałego – wspominała Alicja Fiodorow.
- A nie daj Boże, jeśli ktoś wracał do wioski olimpijskiej z medalem na szyi, wtedy ten powrót przedłużał się w nieskończoność – śmiał się Marcin Awiżeń.

Wszyscy przyznali, że Londyn złamał stereotypy. Osoby niepełnosprawne mają w Anglii wysoki status społeczny, a dodatkowo nikt nie dzieli sportu na dwie kategorie – zdrowych i niepełnosprawnych. – To było po prostu czuć – podkreślał Jacek Szczygieł.

Bardzo wysoki był poziom sportowy. Często ustanowienie rekordowego wyniku nie gwarantowało medalu. – Świat nam ucieka, a generalnie Europa pozostała w tyle. Są kraje jak Iran, Chiny, Rosja, gdzie przygotowania do olimpiady trwają cały rok na zgrupowaniach, ale nagrody za medale są kolosalne – mówił trener Startu.

- W porównaniu z innymi miastami w Polsce, my nie możemy narzekać. System stypendialny jest na stosunkowo wysokim poziomie, co gwarantuje nam spokojny byt i możliwość normalnych treningów – przyznali na zakończenie sportowcy.

GAS

Poleć artykuł swoim znajomym


Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!

Data: 08-10-2012 | Kategoria: Inne / Sport niepełnosprawnych | Odwiedzin: 12736
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

W maju ruszy budowa dwóch trybun na stadionie przy ul. Struga 18-04-2024
 
Szwajcaria pokonała Holandię w finale Mini Euro Radom 2024 17-04-2024
 
Gabriel Wlaź dołącza do WKS Czarni Radom! 16-04-2024
 
Już wiemy, kto poprowadzi Moya Radomkę w nowym sezonie 15-04-2024
 
W Radomiu odbędzie się finał Superpucharu Polski! 15-04-2024
 
Mini Euro Radom 2024 na finiszu! 15-04-2024
 
Rusza Edukacja na szlakach Mazowsza 2024 14-04-2024
 
Przetasowania w czołówce radomskich A klas 14-04-2024
 
Niespodzianki w radomskiej Bundeslidze 14-04-2024
 
HydroTruck Radom zakończył sezon zwycięstwem 14-04-2024
 
Radomiaka w Łodzi nie czekał spacerek... 14-04-2024
 
Liderzy wygrywali w Tymex Lidze Okręgowej [TABELA] 14-04-2024
 
Moya Radomka na szóstym miejscu TauronLigi 13-04-2024
 
Dwóch radomian z medalami mistrzostw Polski w biegu na 10 000 m! 13-04-2024
 
Energia i Promna zwycięskie, Radomiak II znów z remisem 13-04-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl