 Porażka HydroTrucku Radom na zakończenie roku
Najsłabsza w wykonaniu HydroTrucku Radom pierwsza kwarta meczu, zadecydowała w dużej mierze o jego porażce z Arged BMSLAM Stalą Ostrów Wielkopolski. Stawką spotkania były punkty w Energa Basket Lidze, a tych Truckersi potrzebują jak ryba wody. Niestety, u siebie zagrają ponownie dopiero za miesiąc.
Tylko na samym początku meczu, po dwóch celnych "trójkach" Marcina Piechowicza, HydroTruck prowadził 6:2. Stal bardzo szybko odrobiła tę niewielką stratę i z zaciekłością zaczęła razić radomian. Robiła to na tyle skutecznie (ale trzeba powiedzieć, że i szczęśliwie), że to ona odjechała na 10 punktów. Jak się później okazało, była to kluczowa przewaga gości.
W dalszej części gry, mecz był rwany. Truckersi przeplatali go akcjami dobrymi i beznadziejnymi. Sporą niemoc prezentowali zwłaszcza w ataku, zbyt dużo było też strat, szczególnie przed przerwą. Radomianie potrafili dojść rywali na sześć "oczek", ale na więcej ostrowianie nie pozwalali.
Problemem radomian na pewno jest fakt, że gracze nie mogą trafić jednocześnie z formą. Tym razem liderem był Roberts Stumbris, który do 20. punktów dołożył 10 zbiórek, ale już sporo słabiej prezentował się Danilo Ostojić. Dobrą zmianę dał Jakub Zalewski, a słabiej niż zwykle grał Filip Zegzuła. Niezauważenie na placu gry pokazali się Daniel Wall i Dayon Griffin...
- Musimy eliminować proste błędy, które przytrafiają się nam zbyt często - oceniał po meczu swój zespół trener Robert Witka. Zapytany o epizodyczny udział w meczu Dayona Griffina, odpowiedział: - Mamy założenia, których Dayon tym razem zupełnie nie wykonywał. Dlatego zrezygnowałem z jego udziału w spotkaniu.
Już po Nowym Roku, radomian czekają cztery mecze wyjazdowe z rzędu, kolejno z: Polskim Cukrem Toruń, Pszczółką Start Lublin, Eneą Astoria Bydgoszcz i Treflem Sopot. U siebie HydroTruck Radom zagra dopiero 27 stycznia, a rywalem będzie wtedy Zastal Enea Zielona Góra.
HYDROTRUCK RADOM - ARGED BMSLAM STAL OSTRÓW WIELKOPOLSKI 73:83 (16:26, 17:14, 17:19, 23:24)
HydroTruck: Stumbris 20 (3), Hinds 19 (2), Piechowicz 9 (3), Ostojić 4, Zegzuła 0 oraz Zalewski 10 (1), Prahl 10, Lewandowski 1, Griffin 0, Wall 0.
Stal: Smith 17 (1), Green 16 (3), Garbacz 15 (3), Mokros 9 (1), Sobin 5 oraz Lindbom 16 (4), Moore 3, Ryżek 2.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
