|   On-line: 42



 
Radomiak boleśnie przekonał się o sile Rakowa Częstochowa
Piłkarze Radomiaka, przed przerwą na mecze reprezentacji Polski, rywalizowali w Częstochowie. Według szkoleniowca, Mariusza Lewandowskiego spotkanie miało zweryfikować wiele boiskowych zachowań Zielonych. Udokumentował jednak inną rzecz - systematycznie rosnącą moc częstochowskiego Rakowa.


Niezwykle defensywnie rozpoczęli radomianie. Przez kilkanaście minut sprawiali wrażenie, jak gdyby w sobotnie popołudnie interesowało ich wyłącznie zachowanie czystego konta, a linię środkową boiska czasami mijał Maurides (na zdjęciu) i najwyżej dwójka jego kolegów. Trzeba przyznać, że z zadań defensywnych Zieloni spisywali się poprawnie. A często skuteczne interwencje były udziałem Justiniano. W 20. minucie Zieloni zagościli wreszcie pod bramką gospodarzy, ale wywalczyli jedynie rzut rożny.

Chwilę później na murawie zrobiło się dość nerwowo. Najpierw arbiter zawodów za nieprzepisowe zatrzymanie zawodnika ukarał czerwoną kartką Raphaela Rossi. Po weryfikacji VAR cofnął swoją decyzję. W międzyczasie piłkarze obydwu teamów zdążyli wymienić sporo "życzliwości" i te odbiły się na późniejszych, nieco bardziej męskich pojedynkach. Akcji pod bramkami, szczególnie zakończonych strzałami, było jednak jak na lekarstwo. W doliczonym czasie gry Fabian Piasecki długo składał się do szybującej w pole karne piłki, ale jak już uderzył "przewrotką" to stał się poważnym kandydatem do tytułu bramki września w polskiej ekstraklasie.

Gospodarze, tak jak zakończyli pierwszą połowę, tak rozpoczęli drugą. Jak snajper zachował się Svarnas w polu karnym Zielonych. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, defensorów Radomiaka wyprzedził o kilkanaście centymetrów i wpakował futbolówkę do siatki bramki. W tym momencie wszelkie taktyczne zagrywki radomian się posypały, a Ivi Lopez chwilę później wykorzystał błąd Thiago Matosa i podwyższył, a właściwie ustalił wynik.

RAKÓW CZĘSTOCHOWA - RADOMIAK RADOM 3:0 (1:0)
Bramki:
Piasecki (45.+3), Svarnas (47.), Lopez (52.)
Raków: Kovacevic - Svarnas, Arsenic, Rundić, Tudor, Kochergin, Papanikolaou, Kun, Nowak, Ivi Lopez (68 .Wdowiak), Piasecki (68. Gutkovskis).
Radomiak: Kobylak - Grzybek, Justiniano, Rossi, Abramowicz, Cele (65. Nowakowski), Nascimento (61. Luizao), Pik (61. Leandro), Alves (75. Pawłowski), Semedo (46. Matos), Maurides.
Data: 2022-09-17 17:18:23 | Kategoria: Piłka Nożna / Ekstraklasa | Odwiedzin: 1285
 




Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Hubert Derlatka wraca na N9 11-07-2025
 
. 11-09-2025
 
Radomka pozyskała nową libero 11-07-2025
 
Zobacz, w jakich koszulkach zagrają piłkarze Radomiaka 11-07-2025
 
Nowy 22-letni napastnik w Broni. Timite nie zagra jesienią 09-07-2025
 
Gabriela Polak nową rzeczniczką prasową Radomiaka 09-07-2025
 
Kateryna Zhylinska dołącza do Radomki 09-07-2025
 
Warszawskie ZOO odkryło tajemnice przed uczestnikami edukacyjnego projektu 09-07-2025
 
Porażka Radomiaka w sparingu ze Stalą Stalowa Wola 09-07-2025
 
Wychowanek radomskiego Lidera z europejskim sukcesem 08-07-2025
 
Natalia Polit wicemistrzynią Polski w deblu 08-07-2025
 
Reprezentacja Polski znów w Arenie RCS! 07-07-2025
 
Lekkoatletyczne czwartki również w wakacje 07-07-2025
 
Radomiak lepszy od Omonii. João Pedro podpisał kontrakt 05-07-2025
 
Nowy trener i mocne wzmocnienia Szydłowianki! 05-07-2025
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl