|   On-line: 44



 
Oskar Przysucha wyrwał zwycięstwo w ostatniej chwili
W doliczonym czasie gry meczu Oskara Przysucha z MKS-em Piaseczno, o punkty IV ligi, emocje sięgnęły zenitu. Najpierw goście wyrównali stan pojedynku, ale ostatnie słowo należało do gospodarzy. Walczący do końca Oskar zaatakował, a Tomasz Janiszewski, pięknym szczupakiem, dał swojemu zespołowi gola na wagę zwycięstwa.


Choć początkowo mecz nie toczył się w dobrym tempie (nic dziwnego skoro rozpoczął się o godz. 13, kiedy temperatura wynosiła grubo ponad 30 stopni Celsjusza, a w słońcu był skwar nie do wytrzymania), później pojedynek nabrał rumieńców, a w samej końcówce wręcz eksplodował od emocji.

W każdym razie Piaseczno powinno prowadzić już przed przerwą. Goście egzekwowali bowiem rzut karny, ale Kamil Ziemnicki strzelił na tyle źle, że Paweł Wieczorek bez trudu wybił piłkę (oczywiście brawa dla bramkarza za stalowe nerwy i umiejętności). I właściwie tyle godnego uwagi działo się w pierwszej połowie pod obiema bramkami.

Niedługo po przerwie, Przemysław Nogaj uciekł prawą stroną, wbiegł w pole karne, a tam nieprzepisowo zatrzymał go Michał Janowski i sędzia wskazał na "wapno". Maksymilian Vogtman huknął nie do obrony i Oskar objął prowadzenie.
Przysuszanie cofnęli się, zwarli szyki na własnym przedpolu i wyglądało na to, że MKS zdominował pojedynek. Okazji podbramkowych stwarzał rzeczywiście wiele, trafił nawet do siatki, ale ze spalonego. Wreszcie w doliczonym czasie gry, przyjezdni dopięli swego, doprowadzając do remisu.

Oskarowi bardzo zależało jednak na zwycięstwie, dlatego przeprowadził jeszcze atak lewą stroną. Michał Janik nadążył za piłką, świetnie dośrodkował, a Tomasz Janiszewski, pięknym szczupakiem skierował futbolówkę w sam róg bramki.
Zespół z Przysuchy oszalał z radości, ale miał ku temu uzasadnione powody - brawo!

Acha, mecz rozegrano na Stadionie Miejskim im. Zygmunta Siedleckiego w Białobrzegach. Na własnym obiekcie, Oskar ma zagrać wreszcie w środę 28 sierpnia, kiedy podejmował będzie Ząbkovię Ząbki.

OSKAR PRZYSUCHA - MKS PIASECZNO 2:1 (0:0)
Bramki:
Vogtman (52. - karny), Janiszewski (90+3.) - Kudzin (90+2.)
Oskar: Wieczorek - Grudzień (86. Głogowski), Bojanowicz, Czarnota, Wicik (63. Kornacki), Nogaj (63. Pankowski), Dorożyński, Buda (60. Janiszewski), Kołtunowicz, Janik, Vogtman (77. Świątek).
Piaseczno: Balawejder - Warchoł (90. Kudzin), Dobies (77. Szkopiński), Janowski, Ziemnicki (70. Jaszczak), Konopski (77. Ł. Krupnik), Koriahznov, Tsvyk, Wierucki (68. Sobianek), Dziełak (83. Okleka), Szabłowski (73. Matulka).

GRZEGORZ STĘPIEŃ
Data: 2024-08-17 19:57:10 | Kategoria: Piłka Nożna / 4 liga | Odwiedzin: 1408
 




Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Młody, ale doświadczony zawodnik w Broni! 03-07-2025
 
Najlepsza przyjmująca 1. Ligi dołącza do Radomki 03-07-2025
 
Drugi sparingowy remis Radomiaka 02-07-2025
 
Gryf Policzna i Radomiak w finale Z podwórka na stadiony! 02-07-2025
 
Alex Niziołek nowym zawodnikiem Radomiaka 01-07-2025
 
Radomiak poznał termin meczu z Rakowem 01-07-2025
 
. 30-07-2025
 
Broń Radom już trenuje i przedstawia nowe twarze 30-06-2025
 
Snajper reprezentacji Angoli w Radomiaku. Roberto Alves z nowym kotraktem 30-06-2025
 
Znamy półfinalistów turnieju Z podwórka na stadiony 30-06-2025
 
Misja ratunkowa Czarnych rozpoczęta 30-06-2025
 
Michał Cieślak mistrzem świata! 29-06-2025
 
Perspektywiczny radomianin w kadrze Polsce! 28-06-2025
 
Bezbramkowy remis Radomiaka na otwarcie letnich gier 27-06-2025
 
W Wolanowie zamierzają wyjaśnić sobie kilka kwestii. Zapraszamy na mecz pokoleń 27-06-2025
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl